Idziesz na urlop? O tym powinieneś pamiętać!

Sezon urlopowy to trudny czas, nie tylko dla szefa, ale i współpracowników. Równocześnie, po roku ciężkiej pracy, czas na wypoczynek należy się każdemu z nas. Jest kilka sposobów, które pomogą każdej ze stron przetrwać ten czas bez nerwów i strat dla firmy.

Ustalmy szczegóły z szefem

Taka rozmowa to konieczność, zwłaszcza, gdy nasze stanowisko objęte jest dużą odpowiedzialnością. Poinformujmy przełożonego o tym, w jakim stanie są sprawy, które zostawiamy. Powinien wiedzieć, że panujemy nad sytuacją. Jeśli coś nie może czekać na nasz powrót, wspólnie ustalmy, kto się tym zajmie. Nie powinna mieć miejsca sytuacja, kiedy opuszczamy firmę z myślą, że nie będzie nas przez 2-3 tygodnie i jakoś to będzie. Osoby odpowiedzialne zadbają, by ich nieobecność nie zaszkodziła firmie oraz nie utrudniła życia kolegom. Ustalmy, które tematy doprowadzimy do końca, a które zostaną przejęte. Możemy zaproponować kogoś, kto nas zastąpi, jeśli jego kompetencje są odpowiednie.

Uporządkujmy swoje sprawy

Postarajmy się zakończyć wszystkie projekty, które aktualnie realizujemy lub prowadzimy (jeśli jest to możliwe). Nie rozpoczynajmy niczego nowego, czego nie zamkniemy przed udaniem się na urlop. Jeśli mamy bałagan w papierach i wiemy, że będą one potrzebne podczas naszej nieobecności, to czas się nimi zająć. Sprawy, które pozostają w toku, należy przekazać odpowiedniej osobie. Poinformujmy ją o wszystkich szczegółach, które mogą okazać się potrzebne. Pokażmy, gdzie znajdzie potrzebne informacje oraz szczegółowo omówmy zadania, jakie należy wykonać. Najlepiej je spisać, by uniknąć niedomówień. W ostatni dzień przed udaniem się na urlop uporządkujmy biurko i nie zapomnijmy przekazać niezbędnych materiałów odpowiedniej osobie. Pomocne może okazać się spisanie ważnych numerów telefonów czy nazwisk.

Czytaj także: Praca na klika etatów. Jak to pogodzić?

Pamiętajmy o współpracownikach

Należy zadbać o osoby, które najmocniej odczują naszą nieobecność, czyli te, z którymi najściślej współpracujemy. Powinny wcześniej wiedzieć, że wybieramy się na urlop, jak długo nas nie będzie i kiedy wrócimy. Być może będą chciały czegoś się od nas dowiedzieć lub prosić o pomoc w sprawach, które będą na tapecie podczas naszego wypoczynku. Możemy ustalić, czy zgadzamy się na służbowe telefony, gdy sprawa okaże się bardzo ważna. Jednak nie zapomnijmy wyznaczyć dopuszczalnych godzin, czy dni, by nie musieć odbierać w każdej sytuacji, skoro się zobowiązaliśmy.

Nieplanowana nieobecność

Czasami wcale nie planujemy dłuższej absencji ale życie tak się układa, że nagle potrzebujemy wziąć urlop. Jeśli szef nam go udzieli, postarajmy się zrobić wszystko, by mu to wynagrodzić, np. koordynując zadania przez telefon, czy za pomocą internetu. Więcej o skutecznych rozwiązaniach do zastosowania w podobnych przypadkach w artykule na portalu kreatywna.pl.

Zróbmy wszystko, by nasza nieobecność nie stała się zbyt wielkim obciążeniem dla kogokolwiek. Pamiętajmy, że my również znajdziemy się w sytuacji, kiedy koledzy pójdą na urlop i zostaniemy z ich sprawami. Nasza postawa pokazuje, na ile szanujemy swoją pracę, szefa i współpracowników. Zapewne, gdy kolega będzie szedł  na wolne, chcielibyśmy, aby i on tak pozostawił swoje sprawy, byśmy nie musieli pracować za dwoje lub nie gasić czyichś pożarów.

Źródło: infoss

Related

rp.pl iancedoctor.com zobacz wiecje