Jak wybrać nazwę domeny, żeby potem nie żałować

Nazwa domeny powinna być chwytliwa i łatwa do zapamiętania – w końcu jest jednym z elementów działań marketingowych w internecie. Sprawdź, co warto rozważyć przed wyborem nazwy domeny.

Nietypowe znaki w adresie

W nazwie domeny można jak najbardziej używać polskich znaków diakrytycznych (i nie tylko polskich) – pozostaje jednak pytanie: po co. Użytkownicy internetu zdążyli się już dawno przyzwyczaić do adresów bez polskich znaków. Do tego stopnia, że wykupując domenę z polskimi znakami ryzykujemy, że nasi klienci trafią do konkurencji, bo i tak wpiszą adres bez polskich znaków.

Nazwa firmy czy słowo kluczowe w adresie

W dalszym ciągu jednym z czynników rankingowych Google jest obecność słowa kluczowego w adresie strony. Nie da się jednak ukryć, że rejestracja domeny, która składa się tylko z nazwy oferowanej usługi może mieć nienajlepszy wpływ na markę, ale w pewnych sytuacjach jest usprawiedliwiona. Duże podmioty, z wyrobioną renomą, raczej decydują się na domeny z nazwą firmy, mniejsze mogą rozważyć domenę ze słowem kluczowym.

Rozszerzenia – co musisz wiedzieć

Rozszerzenia można podzielić na dwie najważniejsze grupy: funkcjonalne (gTLD – generic TLD – Top-Level Domain)i krajowe (ang. ccTLD – country code TLD) . Do tych pierwszych należą takie końcówki jak .com (komercyjne), .edu (edukacyjne), .gov (rządowe), .mil (militarne), .net (internetowe), .org (organizacyjne), .biz (biznesowe), .info (informacyjne) czy .pro (zawodowe). W przypadku Polski rozszerzeniem krajowym jest końcówka .pl. Warto wiedzieć, że nie wszystkie rozszerzenia można sobie kupić ot tak – np. rozszerzenie rządowe .gov nie należy do ogólnodostępnych.

Modne rozszerzenia

Ostatnio sporą popularnością cieszy się również rozszerzenie .co – które tak naprawdę jest rozszerzeniem regionalnym przypisanym Kolumbii, ale sporo firm wykorzystuje go jako pewien rodzaju skrót od „company”. Na podobnych zasadach startupy zaanektowały rozszerzenie .io – tak naprawdę będące domeną krajową przypisaną do Brytyjskiego terytorium Oceanu Indyjskiego, ale teraz końcówka .io postrzegana jest bardziej jako domena funkcjonalna. Plusy? Twoja firma tworzy wizerunek przedsiębiorstwa na czasie, które podąża za trendami. Minusy? Zazwyczaj wyższe ceny rozszerzeń i przedłużenia domeny niż w przypadku krajowej końcówki .pl.

 

Related

Znalezienie właściwej pracy aktualnie nie jest już tak dużym wyzwaniem, jak miało to miejsce jeszcze...